środa, 13 sierpnia 2014

Specjal: Urszula Meierin


Gynacei gubernatrix (czyli ochmistrzyni) na dworze Zygmunta III Wazy. Zwana też Ministrem w Spódnicy. Córka bawarskiej mieszczki Anny Meierin i nieznanego z nazwiska Habsburga. Trafiła na polski dwór jako jedna z dwórek pierwszej żony Zygmunta, Anny Habsburżanki. 

Na stanowisko została wybrana przez Arcyksiężną Marię Annę (szwagierkę Cesarza i matkę żony polskiego Króla). Urszula stała się najważniejszą zaraz po Królowej, a faktycznie najważniejszą kobietą w Rzeczypospolitej, gdyż Annę Habsburżankę polityka nie interesowała. Do obowiązków Meierin należało między innymi nadzorowanie fraucymeru, co było ewenementem, gdyż dotychczas Starszą nad dworem królowej zostawała żona jednego z senatorów Rzeczypospolitej. Ponad to utrzymywała dyplomatyczne stosunki z dworem cesarskim oraz Watykanem. Otrzymała nawet od Papieża 'za wyjątkowo cnotliwe życie' Złotą Różę. Król Zygmunt wielokrotnie przychodził do ochmistrzyni po radę zanim coś postanowił. Zarządzała finansami dworu i wychowywała dzieci królewskiej pary.



Gdy zmarła Królowa Anna na jej miejsce sprowadzono jej siostrę Konstancję, która była bardziej zaangażowana politycznie niż wcześniejsza Królowa. Meierin jednak nie straciła swego wpływu na kraj. Towarzyszyła Królowej w niemalże wszystkich codziennych czynnościach. Asystowała Królowi przy audiencjach  i wciąż sprawowała swój wcześniejszy urząd, trzymając pieczę nad wychowaniem kolejnych królewiąt. Ówczesne polskie społeczeństwo, czyli stan szlachecki ,nie ufało ochmistrzyni (plotki, wszędzie plotki). Inne zdanie musiała mieć rodzina królewska. Gdy Zygmunt był już zbyt chory by zarządzać krajem, rządziła Meierin. Przyjmowała zagranicznych gości, ambasadorów i podpisywała oficjalne dokumenty.

Podczas elekcji Urszula była rozerwana między popieraniem dworu Habsburskiego z którym łączyły ją związki polityczne, a młodym królewiczem Władysławem Wazą, którego wychowała. Gdy sejm elekcyjny wybrał na tron Władysława, uspokojenie sytuacji wzięła na siebie (któryś z Habsburgów już czekał z armią na granicy oburzony, że nie został wybrany). Młody Waza podobnie jak i jego ojciec mianował Meierin ochmistrzynią dworu i słuchał się jej rad.

Zmarła mając około 65. lat na Zamku Królewskim w Warszawie. Pochowano ją z niemalże królewskimi honorami w jezuickim Kościele Matki Bożej Łaskawej. Przed jej śmiercią Władysław kazał namalować obraz przedstawiający jego rodzeństwo oraz Urszulę, jako przewodniczkę i opiekunkę rodziny. Nigdy nie wyszła za mąż, choć o jej rękę starało się wielu wpływowych w państwie ludzi. Nie wiemy jak wyglądała. Wszystkie podobizny ochmistrzyni zostały zniszczone podczas Potopu Szwedzkiego. Lubiła czarne hiszpańskie suknie.

2 komentarze:

  1. Uwielbiam to, że z królami stanąłeś tuż przed moim ulubionym i dajesz specjale.
    Nie, naprawdę, uwielbiam, to nie pretensja, bo te specjale są świetne, a ja lubię odrobinę napięcia, rozbudza lepiej niż kawa :)
    Rysunek niezmiennie mi się podoba, notka biograficzna też, jak zawsze, fantastyczna, lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam do mnie http://szablonyhiacynty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń