sobota, 15 października 2011

Specjal: Bona Sforza



W kolorach Sforzów. W czasach gdy żyła raczej jej nie lubili. Ale my już lubimy, więc jest spoko.

sobota, 8 października 2011

Zygmunt I Stary



Och, Zygmunt, Zygmunt. Mąż Bony Sforzy, która przywiozła z Włoch do Polski troche kultury w postaci włoskiego żarcia. Pewnie jeśli będe miał ochotę to ją narysuję, bo to fajna postać historyczna. Ach no i Zygi też doprowadził do Hołdu Pruskiego, to ważna rzecz dla historii tego kartoflanego kraju.

czwartek, 22 września 2011

Aleksander Jagiellonczyk



Ot ten oto władca dał sobie wcisnąć konstytucję "Nihil Novi". I od tego momentu możemy mowić o słabiutkich Królach Polski z rękami skrępowanymi przez szlachtę.

PS. Aktualizacji bardzo długo nie było, sam nie wiem kiedy pojawi się kolejna. Cóż, większość czasu zajmowało mi życie i rysowanie komiksów, a efekty tego drugiego będzie można znaleźć na MFKiG w Łodzi. Po pierwsze, wraz z Janem Skarżyńskim, jako [DNC] komiks, wydajemy własną gazetkę: "Kefta". Swieży materiał o Drużynie Niesamowitych Cweli! W tych niesfornych chłopakach nie płynie krew lecz madżenta!




LUBISZ TO


Kolejną rzeczą nad którą ostatnio spędziłem trochę czasu jest szort do zina '1', który dla ułatwienia sprawy będzie można dostać na tym samym stoisku co 'Kefta"! Tak więc, co jeszcze - od kilku festiwali rysuję do Bicepsa paski komiksowe o Goblinach, więc można mnie i tam znaleźć. No. I okładeczkę kolorowałem do tego wesołego komiksiku.

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Jan I Olbracht



Jan Olbracht. Pozował na króla-rycerza, wszędzie łaził z mieczem, ale bawi mnie to, bo na podobiznach ma absolutny brak podbródka.

wtorek, 29 marca 2011

Kazimierz IV Jagiellończyk



Oto Kazimierz Jagiellończyk. Podchodziłem do narysowania jego osoby chyba z piętnaście razy, ani razu nie będąc choć trochę zadowolony z rezultatu. W końcu powstał ten, zupełnie jak wyciosany z lodu.

Teraz garść informacji i co rysowałem kiedy nie rysowałem królów polskich:
-Narysowałem szorta "Kronikarz" w ramach serii "Rycerz Janek" do Magazynu Kolektyw, którego premiera ma być niedługo. plakacik
-Kończą się prace nad komiksem "Człowiek bez szyi", do którego narysowałem kilkanaście stron i świetnie pokolorowałem okładki które narysował Łukasz Rydzewski. Wg planu premiera odbyć ma się na Festiwalu Komiksowa Warszawa w maju. Wydawcą jest Dolna Półka.
-Narysowałem czterostronicowego szorta do nowego zina Marty Nieznayu. Jesli ktoś jest zainteresowany to jeszcze jest trochę czasu, chyba.
-Harvey Barbarzyńca, bohater komiksu mojego autorstwa od jakiegoś czasu posiada własny profil na facebooku. Od wczoraj rozpoczął własną dzialaność, czyli Szkołę dobrych manier. Zapraszam.

wtorek, 22 lutego 2011

Władysław III Warneńczyk



Żył dwadzieścia lat i już zdążył być królem dwóch państw oraz gejem i urządzić dwie wyprawy krzyżowe na turków i zginąć pod Warną.

wtorek, 8 lutego 2011

Specjal: Zawisza Czarny



Sławny, doceniany, wpływowy i silny. Coś jak połączenie wpływowego polityka i świetnego rębajły. Ideał cnót rycerskich. Polski heros. Zginął oczywiście w walce, a nie w łożu, bo nie był jakimś tam sobie słabiakiem.

niedziela, 6 lutego 2011

Władysław II Jagiełło



Jakis Litwin z lasu przyjechał rządzić polską. Historie o wojnach z krzyżakami każdy kojarzy. Tysiąc czterysta dziesięć to data którą każdy polaczek zna, nawet jeżeli nie zna daty chrztu polski czy odzyskania niepodległości. Nikt nie wie czemu, nikt nie wie dlaczego. Chyba z powodu wyraźnej wygranej nad porażającymi siłami wroga, choć ja tam się na tym nie znam. W każdym to zjawisko znów obnaża kompleksy narodu.

Wróćmy lepiej do Jagiełły. Analfabeta, uważany za nieokrzesanego leśnego dziada i płytkiego dzikusa. I ziarno prawdy w tym jest, bo jako władca stosunkowo mało przesiadywał w stolicy. Ciągle jeździł po kraju modląc się po różnych sanktuariach i klasztorach, często przerywając sobie rządzenie i modlitwę łowami. Taki był z niego dziad borowy, że jadąc na Ruś zaziębił się z rana słuchając skowronków i umarł. Ale władcą złym nie był, choć wiele o nim złego można wyczytać (bo go Długosz nie lubił).

piątek, 28 stycznia 2011

Jadwiga Andegaweńska



Jadzia. Córka Ludwika, wnuczka Łokietka. Miała poślubić kogośtam, ale wysłali ją do polski żeby została Królem. Kiedy już nim była ożenili ją z mega starym Jagiełłą i skończyło się królowanie. Potem zmarła w połogu. Otoczoną ją kultem po śmierci a kilka lat temu Jan Paweł II wyniósł ją na ołtarze.

niedziela, 23 stycznia 2011

Ludwik Andegaweński




Kiedy umiera Kazimierz III, nie pozostawiając po sobie żadnych synów z prawego łoża, na tron polski włazi Ludwik Andegaweński - siostrzeniec denata. Dla Ludwika tron Polski był niezłym prestiżem. Za jego rządów było w kraju stabilnie, a szlachta zaczęła się powoli szarogęsić, bo dostali od węgierskiego władcy przywilej koszycki. Był dobrym władcą, przynajmniej dla węgrów, którzy okrzyknęli go Wielkim.

środa, 19 stycznia 2011

Specjal: Rzepicha



Lineart jest sprzed roku kiedy rysowałem legendarnych władców Polski, ale kolorki są aktualne C:

sobota, 15 stycznia 2011

Kazimierz III Wielki



"Zbuduję trochę zamków, suczki lubią zamki"

Bo Kazimierz lubił i kobiety i budować państwo. Zrobił tak wiele, że aż nie chce mi się czytać tego wszystkiego co on zrobił, srsly. Kazimierz wielkim królem był.

PS. OTO CAŁKOWITY KONIEC ROZBICIA DZIELNICOWEGO, RADOŚĆ I SZCZĘŚCIE.

sobota, 8 stycznia 2011

Wacław III



Syn Wacława II. Był Królem Czech, Polski i Węgier, ale tej ostatniej korony się bodajże zrzekł. Władcą Węgier był lat cztery, Czech i Polski jedynie rok, bo jakiś skrytobójczy Niemiec go zabił, gdy Wacek III zatrzymał się w Ołomuńcu. Oczywiście nikt nie pomyślał żeby zapytać się skrytobójcy o zleceniodawcę, tylko z miejsca po schwytaniu został pozbawiony życia.

PS. To nic że urodził się w 1289 roku, a zginął w 1306. I tak narysowałem go jakby miał przynajmniej 30 lat.

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Wacław II



Albo Więcław. Potraktował Lachów jak bezpańskie psy, rozgonił je kijami i włożył na swój czeski łeb polską koronę (mając gdzieś protestującego papieża).