Jadzia. Córka Ludwika, wnuczka Łokietka. Miała poślubić kogośtam, ale wysłali ją do polski żeby została Królem. Kiedy już nim była ożenili ją z mega starym Jagiełłą i skończyło się królowanie. Potem zmarła w połogu. Otoczoną ją kultem po śmierci a kilka lat temu Jan Paweł II wyniósł ją na ołtarze.
przecież Jan Paweł II nie żyje
OdpowiedzUsuńSprzeciw, Jogajła wcale nie był megastary, a są i historycy sądzący (bo data urodzenia nie została zapisana - choć poganinem, jak się powszechnie sądzi, nie był, ochrzczono go już dawno w obrządku wschodnim), że nawet taki szczególnie stary nie był.
OdpowiedzUsuńA w ogóle jupi, wkraczasz na tereny władców, którymi się interesuję i których znam, z tym większą niecierpliwością będę wypatrywać dalszych rysunków.
Napiszę tu bo przy Ludwiku pewnie nie zauważysz. LUDWIK DLA POLAKÓW DOBRYM WŁADCĄ NIE BYŁ. Podczas całego panowania był tylko parę razy w Polsce, a jako regentkę wysłał swą matkę, zaś ta w kółko uspokajała Wielkopolan i Małopolan. Ludwiczek oderwał od Polski Ruś Halicką i Podole i przyłączył do Węgier.
OdpowiedzUsuń@Conrados - zauważyłbym. Twoja uwaga w gruncie rzeczy jest bezcelowa, bo ludiwka jednoznacznie nie oceniłem.
OdpowiedzUsuń