Jakoś tak podejrzanie wygląda - nie jak dobry i kochany przez wszystkich król (jak przecież w legendach Krak był opisywany, jako ideał władcy, pewnie dlatego nie istniał naprawdę), a jak kombinujący sługa. Choć, oczywiście, pozory mogą mylić i ktoś o takim spojrzeniu może być mądryi dobry :)
SStefania - Masz trochę rację, ale ja zawsze widziałem kraka jako zamyślonego starca myslącego o przyszłości swoich ziemi. No i w sumie do niedawna nie znałem żadnej legendy z nim związanej prócz legendy o Wandzie.
Owiec - od początku zakładałem że rysunki wyglądac będą tak. Czasem wrzucę coś innego, jak to z Lechem, ale postaram się żeby to wynikało z narzuconego tego zkwadraciowałego stylu.
Tenn- grubsze notki to fajny pomysł, myslałem nawet o jakiś fajnych cytatach o postaciach, ale nie poziadam źródeł, a wrzucanie wikipediowych tekstów byłoby hm.. LAME
Lol @dyskryminacja władcy fikcyjnego. Królowi Arturowi i Gilgameszowi jest w tej chwili smutno (i Popielowi też, ale jemu to akurat dobrze tak). Brzozo, ale no właśnie ta legenda o Wandzie zobacz, jak się zaczyna (przynajmniej w większości wersji): umarł dobry, mądry i kochany przez wszystkich Krak i pozostała tylko jego jedyna córka, Wanda. Miała kredyt zaufania i miłość poddanych mimo, że nic wielkiego jeszcze nie zrobiła - imaginujesz, jaki jest ojciec musiał być awesome?! A teraz, w sumie, jak popatrzyłam na tę twarz zmarszczami pooraną to faktycznie widzę troskę. Może to ten trzymany kielich mi się źle skojarzył, automatycznie z trucizną pewnie, w podświadomości, sorki :)
Mostly awesome. Naprawdę mi się podoba. Rysunek niby minimalistyczny i schludny, ale widać w nim wyrobioną rękę. Zarówno lineart jak i kolorki. Jedyny zarzut, jaki mam, to że raz na dwa tygodnie portrecik to dla mnie za rzadko. :0
Jakoś tak podejrzanie wygląda - nie jak dobry i kochany przez wszystkich król (jak przecież w legendach Krak był opisywany, jako ideał władcy, pewnie dlatego nie istniał naprawdę), a jak kombinujący sługa. Choć, oczywiście, pozory mogą mylić i ktoś o takim spojrzeniu może być mądryi dobry :)
OdpowiedzUsuńfajno. szkoda tylko, że nie utrzymujesz jednej techniki rysunku. tak, to cały blog wyglądałby naprawdę awesome.
OdpowiedzUsuńW sumie nie wiedziałem brzoza, że ty tak fajnie rysujesz ...
OdpowiedzUsuńps. Fajnie by było jak byś rzucał jakimiś grubszymi notkami o nich.
OdpowiedzUsuńSStefania - Masz trochę rację, ale ja zawsze widziałem kraka jako zamyślonego starca myslącego o przyszłości swoich ziemi. No i w sumie do niedawna nie znałem żadnej legendy z nim związanej prócz legendy o Wandzie.
OdpowiedzUsuńOwiec - od początku zakładałem że rysunki wyglądac będą tak. Czasem wrzucę coś innego, jak to z Lechem, ale postaram się żeby to wynikało z narzuconego tego zkwadraciowałego stylu.
Tenn- grubsze notki to fajny pomysł, myslałem nawet o jakiś fajnych cytatach o postaciach, ale nie poziadam źródeł, a wrzucanie wikipediowych tekstów byłoby hm.. LAME
Przecież Krak nie był władcą Polski.
OdpowiedzUsuńKrak, srak, jest w kronikach i legendach to się dziadzio załapuje.
OdpowiedzUsuńLol @dyskryminacja władcy fikcyjnego. Królowi Arturowi i Gilgameszowi jest w tej chwili smutno (i Popielowi też, ale jemu to akurat dobrze tak).
OdpowiedzUsuńBrzozo, ale no właśnie ta legenda o Wandzie zobacz, jak się zaczyna (przynajmniej w większości wersji): umarł dobry, mądry i kochany przez wszystkich Krak i pozostała tylko jego jedyna córka, Wanda. Miała kredyt zaufania i miłość poddanych mimo, że nic wielkiego jeszcze nie zrobiła - imaginujesz, jaki jest ojciec musiał być awesome?!
A teraz, w sumie, jak popatrzyłam na tę twarz zmarszczami pooraną to faktycznie widzę troskę. Może to ten trzymany kielich mi się źle skojarzył, automatycznie z trucizną pewnie, w podświadomości, sorki :)
Hah, racja. W sumie zależy od zinterpretowania gestu lewej ręki.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, że nie utrzymujesz stałej techniki rysunku :)
OdpowiedzUsuńMostly awesome. Naprawdę mi się podoba. Rysunek niby minimalistyczny i schludny, ale widać w nim wyrobioną rękę. Zarówno lineart jak i kolorki.
OdpowiedzUsuńJedyny zarzut, jaki mam, to że raz na dwa tygodnie portrecik to dla mnie za rzadko. :0
To po to by materiał się nie zmęczył. mnie. I zakładam aktualizację co tydzien, a te dwa w opisie to tak profilaktycznie.
OdpowiedzUsuń