Nie mam gdzie tego napisać, to napiszę tu: zasnęłam dziś na wykładzie i śniło mi się, że mam ze sobą laptoka i wchodzę tutaj i jest rysunek mojego ulubionego Jana Kazimierza, w zupełnie innej interpretacji niż Matejki i Bacciarellego, tak różnej, że się Brzozo pokrętnie tłumaczył z jakichś inspiracji i było to szalenie ciekawe. Niestety, nie pamiętam, jak rysunek wyglądał :(
Twój demoniczny władca ma przepiękne wzory na torsie. Ta przepaska na biodra też jest ekstra :p w kształcie takich... smoczych łusek. Ładne cieniowanie - tak swoją drogą.
W historii polski mieliśmy za władce takiego brzydala?
OdpowiedzUsuńNie mam gdzie tego napisać, to napiszę tu: zasnęłam dziś na wykładzie i śniło mi się, że mam ze sobą laptoka i wchodzę tutaj i jest rysunek mojego ulubionego Jana Kazimierza, w zupełnie innej interpretacji niż Matejki i Bacciarellego, tak różnej, że się Brzozo pokrętnie tłumaczył z jakichś inspiracji i było to szalenie ciekawe. Niestety, nie pamiętam, jak rysunek wyglądał :(
OdpowiedzUsuńSą cycki. To najważniejsze.
OdpowiedzUsuńTwój demoniczny władca ma przepiękne wzory na torsie. Ta przepaska na biodra też jest ekstra :p w kształcie takich... smoczych łusek. Ładne cieniowanie - tak swoją drogą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam